Dzisiaj, między innymi, byliśmy na warsztatach plastycznych w zaprzyjaźnionym muzeum. Kiedy dzieciaki wróciły pod opieką pana Wiktora z cukierkami, z dyplomami, z pocztówkami, ze swoimi puzzlami zapytałam
- jak było?
i usłyszałam
-super
jak wyglądała zabawa?
Na zakończenie warsztatów plastycznych jury wyłoniło zwycięzców, rozdano dyplomy i nagrody
Rysowaliśmy wybrane przez siebie eksponaty
Tworzyliśmy własne kartki okolicznościowe
Kleiliśmy puzzle
Mróz nam nie straszny, jesteśmy gotowi do wyjścia
W czwartek idziemy na kolejne warsztaty, tym razem historyczne. Będzie o rycerstwie i rycerzach:) Coś dla facetów, ale chyba nie tylko...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz